Kilkanaście tysięcy osób może stracić pracę w służbach specjalnych i wojsku
Projekt ustawy o ochronie informacji niejawnych, złożony przez ministra koordynatora ds. służb specjalnych Mariusza Kamińskiego może oznaczać koniec karier nawet kilkunastu tysięcy osób, pracujących dziś w służbach specjalnych i wojsku – donosi „Dziennik Gazeta Prawna”. Projekt jest procedowany w trybie pilnym.
Projekt będzie omawiany podczas XV Kongresu Ochrony Informacji Niejawnych, Biznesowych i Danych Osobowych. https://kongresochronyinformacji.ksoin.pl/tematyka/
Według dziennika regulacja, która idzie dalej niż weryfikacja przeprowadzona w służbach na początku lat 90., zapisana jest w projekcie ustawy o ochronie informacji niejawnych. Nowe przepisy ma forsować minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński.
Gazeta pisze, że Kamiński 26 kwietnia skierował pismo do sekretarza Stałego Komitetu Rady Ministrów, w którym przekazuje do rozpatrzenia projekt ustawy „z pominięciem pozostałych etapów procesu legislacyjnego określonych Regulaminem Pracy Rady Ministrów”.
Powodem ma być „pilne dostosowanie obecnych rozwiązań do obserwowanych w ostatnim okresie zmian i występowania nowych zagrożeń dla bezpieczeństwa państwa, w tym dla informacji niejawnych” – czytamy.
Gazeta wskazuje, że nowe rozwiązania mają dotyczyć m.in. odmowy wydania poświadczenia bezpieczeństwa, które umożliwia dopuszczenie do pracy lub służby związanych z dostępem do informacji objętych klauzulą „poufne” lub wyższej. Taka odmowa ma być automatyczna, gdy „osoba sprawdzana była zatrudniona lub współpracowała z organami bezpieczeństwa, o których mowa w art. 2. ustawy o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa wewnętrznego państwa z lat 1944-90”.
„Oznacza to, że byłym pracownikom komunistycznych służb specjalnych automatycznie nie będzie przedłużane poświadczenie dopuszczające do państwowych tajemnic. Nawet jeśli zostali pozytywnie zweryfikowani po upadku PRL i dostali pracę np. w policji, Urzędzie Ochrony Państwa innych organach bezpieczeństwa państwa czy dyplomacji” – wyjaśnia „DGP”.
Jak zauważa dziennik, istotne jest też zawarte w zapisie sformułowanie „lub współpracowała”, ponieważ poszerza ono – jak czytamy – „krąg osób, które dotknie ustawa”.
Według „DGP” projekt ma być procedowany w trybie pilnym, a osobą odpowiedzialną za jego wprowadzenie ma być sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Maciej Wąsik.
„Nie wiadomo, jaki ostateczny kształt przyjmie ustawa, ale projekt zakłada również m.in. rozbudowanie ankiety bezpieczeństwa osobistego. Zakładana data wejścia ustawy w życie to 1 października 2019 r.” – podaje gazeta.
W artykule zaznaczono też, że projekt złożony przez Kamińskiego w praktyce może dotyczyć wszystkich, którzy mieli cokolwiek wspólnego z osobami zatrudnionymi m.in. w Służbie Bezpieczeństwa, komunistycznym wywiadzie czy kontrwywiadzie wojskowym. To nawet kilkanaście tysięcy osób – stwierdzono.