Kamery w zakładzie pracy nie będą mogły kontrolować pracowników
Monitoring nie będzie już mógł być wykorzystywany do nadzorowania, czy pracownik właściwie wykonuje swoje obowiązki.
Niedawno opublikowany przez Ministerstwo Cyfryzacji projekt przepisów wprowadzających ustawę o ochronie danych osobowych zawiera liczne przepisy sektorowe, w tym dotyczące prawa pracy. Najważniejsza zmiana dotyczy monitoringu w miejscu pracy. Będzie on mógł być stosowany do zapewnienia bezpieczeństwa pracowników, ochrony mienia lub zachowania tajemnicy informacji. O jego wprowadzeniu należy poinformować z 14-dniowym wyprzedzeniem w regulaminie pracy, a nowo zatrudnioną osobę uprzedzić przed rozpoczęciem pracy. Monitoring nie będzie jednak mógł stanowić środka kontroli wykonywania pracy.
– To wydaje się rewolucyjne, bo temu właśnie celowi dotychczas najczęściej monitoring służył – mówi radca prawny Sławomir Paruch. – Moim zdaniem przepis powinien raczej mówić o zakazie inwigilacji.
– Jest to krok w dobrym kierunku, oczywiście, jeśli przepis nie zostanie zaostrzony w czasie konsultacji – dodaje. Jeśli bowiem przepisy będą zbyt ścisłe, firmy mogą po prostu przetwarzać dane w innym państwie. Przykładem niech będą informacje o przeszłości kryminalnej i kredytowej, których zbieranie dla zagranicznych przedsiębiorstw jest standardem.