Czym grozi kradzież tożsamości
W minionym roku Policja odnotowała przeszło 103 tys. przestępstw związanych z wyłudzeniami. Furtką otwierającą drogę do tych ostatnich jest przede wszystkim kradzież tożsamości. Jeśli zdarzyło się nam utracić dokument, jedynym sposobem na bezpieczeństwo jest wyłączenie go z obiegu, a więc zastrzeżenie. Można to zrobić m.in. na stronie Biura Informacji Kredytowej.
Nasze dane osobowe to skarb, na który nieustannie czyhają złodzieje i oszuści. Aby przeciwdziałać kradzieży tożsamości, należy przede wszystkim przywiązywać należytą dbałość do ochrony dokumentów. Z tego też względu, gdy okaże się, że zgubiliśmy lub ukradziono nam dowód tożsamości, powinniśmy działać bez zbędnej zwłoki – to właśnie szybkość może nas uratować od kłopotów.
Po pierwsze: zastrzegamy
Kradzież tożsamości to sposób na zawarcie umowy z operatorem telefonii komórkowej, zaciągnięcie szybkiej pożyczki, zakup drogiego sprzętu czy wyłudzenie kredytu bankowego. Wszystko to na konto niewinnej ofiary, która za sprawą przestępczych działań, przeżywa ogromny stres, czasami miesiącami tłumacząc, że to nie ona zaciągała zobowiązanie w banku. To dlatego tak istotne jest wyłączenie utraconego dokumentu, co w skrócie oznacza uniemożliwienie złodziejowi posłużenie się nim.
Swój dokument można zastrzec osobiście w oddziale swojego banku lub innym dowolnym banku. Co ciekawe, utracone dokumenty tożsamości mogą w bankach zastrzegać nie tylko osoby, które mają już konta bankowe, ale również te, które z usług bankowych jeszcze nie korzystają. Jednak nie zawsze jesteśmy na miejscu lub na przeszkodzie wizyty w oddziale bankowym może stanąć pora dnia lub pobyt za granicą.
Wygodne zastrzeganie online
Wygodną usługę zastrzegania online zapewnia BIK, jest ona bezpłatna i możliwa przez całą dobę. Kluczowe jest jednak to, że dostęp do tej funkcjonalności mają osoby posiadające już konto na www.bik.pl. Każdy może zapewnić sobie taki zdalny dostęp, aby ubezpieczyć się na wypadek zdarzenia utraty dokumentu. W takim przypadku potrzebny jest tylko dostęp do Internetu, by wyłączyć dokument z obiegu w kilka minut, jednym kliknięciem, niezależnie od miejsca pobytu.
Wystarczy założyć bezpłatne konto w BIK, by w kryzysowej sytuacji, skorzystać z funkcji zastrzegania. Informacja o zastrzeżeniu w BIK natychmiast trafi do Systemu Dokumenty Zastrzeżone ZBP, a następnie do wszystkich banków w Polsce. Wówczas nikt już nie będzie mógł posłużyć się naszą tożsamością.
Konieczny „plan awaryjny”
Plan awaryjny, działanie przed szkodą albo po prostu ubezpieczenie to określenia potwierdzające dojrzałość i odpowiedzialność – myślenie o konsekwencjach, dbałość o bezpieczeństwo swoje, a także najbliższych. Przeświadczenie, że „nam nic się nie przytrafi” to krótkowzroczne postrzeganie rzeczywistości.
W obliczu doniesień medialnych, np. o nieuprawnionym wykorzystaniu skradzionej tożsamości, podejrzeniu wycieku z baz szyfrowanych, wyłudzeniach „na słupa” itp., coraz większego znaczenia nabiera upowszechnianie wiedzy o prewencyjnych sposobach ochrony swoich danych osobowych.
Policja, organizując lokalne spotkania z seniorami, regularnie przestrzega przed działalnością przestępczą z wykorzystaniem metody tzw. „na wnuczka”. Na skutek tych działań, których liczba wzrosła w 2018 r. do 3472 (w 2017 r. Policja odnotowała ich mniej, bo 2680), seniorzy tracą oszczędności, a często zanim wyjaśnią sprawę, zostają pozbawieni środków do życia.
Towarzystwa ubezpieczeniowe, w komunikatach kierowanych do swoich klientów, ostrzegają przed oszustami, którzy podają się za agentów ubezpieczeniowych, a także przed fałszywymi wiadomościami mailowymi od osób podszywających się pod pracowników firmy ubezpieczeniowej.
Kwartalne dane z raportu InfoDok informują, że codziennie dochodzi w Polsce do 16 prób wyłudzeń na wartość 1,3 mln zł.
Statystyki alarmują
Najwięcej osób narażonych na wyłudzenie z wykorzystaniem skradzionej tożsamości było w III kwartale 2018 r. na Mazowszu. Liczba udaremnionych prób wyłudzeń ustrzegła przed kłopotami finansowymi 276 osób na wartość 23,9 mln zł. Biorąc pod uwagę średnią roczną kwotę, jaka mogła ubyć z portfeli Polaków, niechlubne pierwsze miejsce w statystykach zajęło województwo kujawsko-pomorskie (47 346 zł).
Jest też optymistyczny element na tle niepokojących wyników prezentowanych w raporcie InfoDok. Analizowane co kwartał, od 2008 r. przez Związek Banków Polskich dane, pochodzące z bazy BIK uświadamiają, że Polacy coraz aktywniej zastrzegają swoje dowody tożsamości. Wzrost liczby wycofanych dowodów osobistych z obiegu może być oznaką wzrastającej świadomości bezpieczeństwa finansowego, czyli że po utracie dokumentu obywatel wie, że należy zastrzec swój dokument tożsamości. Trend ten wykazało badanie opinii* przeprowadzone przez BIK, w którym blisko ¾ badanych potwierdziło, że nie udostępnia dowodu osobistego osobom do tego nieuprawnionym oraz nie pozostawia go poza zasięgiem wzroku.
Czym grozi kradzież tożsamości
O kradzieży tożsamości mówimy w sytuacji, w której ktoś wejdzie w posiadanie naszych danych osobowych i wykorzysta je wbrew naszej woli, podszywając się pod nas. Różne są metody działania złodziei danych osobowych, np. fałszywy proces rekrutacyjny, zakupy, pozyskiwanie danych z dowodów osobistych pozostawianych nawet jako ksero czy scan, np. w wypożyczalniach. Nawet sami pomagamy złodziejom, choćby wyrzucając niezniszczone dokumenty, takie jak faktury, pisma z urzędów, wygasłe umowy itp. Nasz dowód, a przede wszystkim dane na nim zawarte, mogą stać się łupem przestępcy i zostać wykorzystane w celu wyłudzenia kredytu.