Były Dyrektor Operacyjny MI6: Snowden to szpieg
O roli i znaczeniu wywiadu w cyfrowym świecie oraz postaci Edwarda Snowdena mówi w rozmowie dla Cyberdefence24 Nigel Inkster, były Dyrektor Operacyjny MI6.
Podobna tematyka z zakresu szpiegostwa poruszana będzie na XI Forum Kierowników Jednostek Organizacyjnych oraz Pełnomocników ds. Ochrony Informacji Niejawnych.
Andrzej Kozłowski: Odwołując się do Pana doświadczeń jako dyrektora MI6, chciałbym zapytać, jak era cyfrowa wpłynęła na pracę agencji wywiadowczych.
Nigel Inkster: Mamy do czynienia z wielowątkowym procesem, który dopiero niedawno się rozpoczął. Po pierwsze cyfrowa era daje głównym zachodnim agencjom wywiadowczym skupionym wokół Sojuszu Pięciorga Oczu (ang. FiveEyes) nowe możliwości zbierania danych. Dzieje się tak, ponieważ wiele osób przyjęło nowoczesną technologię, nie zdając sobie sprawy z podatności i zagrożeń, jakie ona ze sobą niesie. Są też jednak i negatywne aspekty rewolucji cyfrowej dla pracy wywiadu, które powodują, że pewne formy operacji specjalnych będą coraz bardziej skomplikowane do przeprowadzenia. Moim zdaniem rosnąca popularność biometrii, rozpoznania twarzy i nieuchronne stworzenie cyfrowej bazy danych czynią tradycyjną pracę wywiadowczą, która oparta jest m.in. na posługiwaniu się wieloma dokumentami tożsamości, coraz trudniejszą. Trzecim aspektem jest sprawa zmniejszającej się różnicy technologicznej między państwami zachodnimi i ich służbami a innymi krajami. Przez ostatnie 400 lat to Zachód dysponował przewagą technologiczną nad resztą planety. Ta przewaga obecnie maleje i proces ten przebiega szybko. Ona wciąż istnieje, ale jest mniejsza niż dekadę temu.